2019/01/05

2018!


Kiedy myślę o tym, jaki był ten rok widzę naprawdę wiele dobrego. Był intensywny, czasem może nawet aż do przesady. Gdybym mogła rzucić w świat jakieś pouczenie, które z niego wyniosłam, to chyba po prostu takie zapewnienie siebie, że spokój i cisza też jest potrzebna, nawet o wiele bardziej, niż pęd i bycie w kilku miejscach naraz. 

Rok 2018 to rekordowa liczba fotografii w moim życiu. Zarówno w szkole, jak i w pracy. Najsmutniej jest wtedy, kiedy odkrywam, jak niewiele z tych zdjęć powstało ze spontanicznego wyjścia z domu i snucia się po różnych, dziwnych miejscach z aparatem. W porównaniu z ubiegłymi latami jest ich naprawdę kilka. 




Drogi 2019. Bądź dla mnie dobry i przynieś mi trochę spokoju. Albo zostaw tak, jak jest, bo mimo tych wszystkich niepokojów byłeś najlepszy. 


Styczeń to miesiąc Tadzia. Już rok jest z nami!





 Kwiaty w mieszkaniu mamy. 

Najlepszy prezent na świecie!





Jesień w mieście. 



 Kawa. Wszędzie kawa. 


Bądź najlepszy. 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka