Uwielbiam ich dzikość. W górach wszyscy jesteśmy tacy maleńcy. Otuleni z każdej strony, chłostani po policzkach ostrym powietrzem. Wszystko się zmienia, ale one pozostają. Wracasz po kolejny przyspieszony oddech. Chcesz się kolejny raz przekonać, czy aby na pewno. Ale to miłość na całe życie.






Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)